piątek, 4 grudnia 2015

Walka sił mroku i światła

 Być może część czytelników uzna niniejszy film za kompletny odlot ale dla miłośników na przykład Lewszunowa ( Iwan Carewicz) tego typu podejście nie będzie zaskoczeniem.
   Jakoś taki mam czas i taki nastrój- trafiłem niedawno na ten pełen ciepła i wyższego spojrzenia na rzeczywistość wykład pani Lory Szeremietiewej i stwierdziłem, że warto oprawić polski tekst.

   Wspomniałem też  w poprzednim wpisie (wyjaśniając znaczenie słowa "Słowianin"), że u nas szanowano wszelkie przejawy rzeczywistości, doskonale wiedzieliśmy, że i mrok ma swoje zadanie we wszechświecie. Czas najwyższy powrócić do takiego pojmowania - dość już rozdarcia i dualizmu. Tu wspomnę, że siły mroku wykorzystują pewien niuans wabiąc nas w pułapkę i mieszając wszystko ze wszystkim (objawy tej tolerancji widzimy dziś jaskrawie na zachodzie czy w Skandynawii). Jest znana książka "Radykalne wybaczanie" autorstwa  Colina Tippinga- tam jest jasno wyłożone, że na poziomie ziemskim postępujemy z Ziemską konsekwencją ale na duchowym mamy to co zalecał na przykład Jezus "kochaj swojego wroga". 
  Kiedyś przetłumaczyłem taki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=w8GzH3WhD4w 
Myślę, że sporo wyjaśnia.

   A oto i najnowsze tłumaczenie - jeszcze ciepłe i w ogóle ciepłe.
Zapraszam: