niedziela, 12 listopada 2017

"Mamo -poleżysz ze mną?" -o tym co jest naprawdę ważne.

źródło tłumaczenia: https://vk.com/life.move?w=wall-31239753_135364

Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego nasze dzieci nie chcą spędzać z nami czasu? Może dlatego, że kiedyś, kiedy były małe, to my nie znaleźliśmy czasu aby po prostu zostać z nimi odkładając całą swoją działalność? Dzieciństwo jest najbardziej delikatną i wrażliwą częścią życia. A jeśli kładziemy codzienne troski na pierwsze miejsce zamiast potrzeb naszego dziecka, to czy mamy potem prawo domagać się, aby dzieci dawały nam czas?
Urodzenie dziecka i dostarczenie mu pożywienia to jeszcze nie wychowanie. Przekazanie mu niezbędnych rzeczy materialnych lub pouczanie słowne to nie jest wychowanie. Dzieci nie potrzebują wychowywania - potrzebują miłości.
Czy słyszysz to pytanie tak często, jak ja je słyszę? Dzieci każdego wieczora chcą ze mną poleżeć ponieważ kochają spędzać czas z matką. To moja nowa ulubiona fraza. Dlaczego? Pozwól, że ci powiem.
Nasze dzieci mają 10, 7 i pół, 6 i 4 lata. Czy wiesz, że nasz siedmioletni syn pyta prosząc mnie każdej nocy, kiedy go usypiam? "Mamusiu, czy położysz się ze mną?" I smutno mi jest myśleć, że przez większość wieczorów odpowiadałam: "Tylko na sekundę, kochanie. Muszę się upewnić, że twoi bracia i siostry śpią. Muszę umyć w kuchni. Muszę popracować nad zapisami mojej pracy. Tata i ja pójdziemy na kolację." Niezależnie od powodu, wszyscy mówimy to samo:" Tylko na sekundę. Są jeszcze inne ważniejsze sprawy. "
Wiem, wiem, nie możemy leżeć całą noc. Dziecko będzie na to czekać, jak wszystkie dzieci. "Daj palec a całą rękę odgryzie" myślimy, że po prostu kładziemy się na 5 minut a chcą 20. Leżymy z nimi 20 minut a dzieci proszą o 40.
Ale ... Wiesz co? Kilka lat temu przyjaciel naszej rodziny umarł we śnie. Tydzień później w innym mieście nagle zmarł siedmioletni chłopiec bawiąc się na dziedzińcu. Ciężko mi o tym myśleć, rozmawiać i pisać.
Teraz, kiedy mój syn prosi: "Mamo, połóż się ze mną" - to jest to najlepsza rzecz, jaka może się wydarzyć wieczorem ponieważ słyszę już tu i ówdzie, że 7-latkowie już nie mówią tego matkom.
"... powiedziała mi, że dzisiaj byłem miły. Jakie to  obrzydliwe - prawda, mamo?"
"Dzisiaj mieliśmy sprawdzian z matematyki i dostałem najwyższą ocenę !! Widzisz, mamo! Przygotowałem się i udało się! "
"Tęsknię za naszym psem. Jak myślisz, możemy wziąć innego?"
"Mamo, pamiętasz? powiedziałaś mi, że podczas treningu powinienem pomóc mojemu młodszemu bratu, gdy on się przewróci. Pomogłem. Pobiegłem zaraz za nim tak jak mi powiedział mój tata. Powiedziałem mu nawet, że da radę to zrobić. Powiedział, że brzuch go boli od biegania, a ja powiedziałem, że jeśli chce, może biec wolniej, a ja będę biegał razem z nim, chociaż to naprawdę nudne biec tak wolno, mamo!"
Wszystko to dzieje się, gdy odkładamy wszystkie inne zmartwienia. Wszystko to dzieje się, gdy zapominamy o wszystkim, co powinniśmy lub chcemy zrobić.
Moja babcia kazała mi cieszyć się dziećmi, dopóki one nas potrzebują. Powiedziała też, że nie wie, dlaczego ludzie rodzą dzieci, jeśli absolutnie nie chcą spędzać z nimi czasu. Powiedziała, że ​​uwielbia wychowywać swoje dzieci i wie, że zrobię to samo.
Moi rodzice i rodzice mojego męża ciągle nam przypominają, że pewnego dnia nasze dzieci nie będą chciały spędzać z nami tyle czasu. Ta myśl łamie mi serce!
Ale! Ten dzień nie jest dzisiaj. Dziś położę się z moim dzieckiem kiedy mnie o to poprosi i z całą czwórką zaśpiewam im ich ulubione piosenki.
Jeśli dodasz tylko 10 minut do każdego naszego wieczoru, kiedy nasza cierpliwość się wyczerpuje, a zmęczenie jest na granicy, i jeszcze kolejne 10 minut, które z przyjemnością spędzam z naszymi dziećmi. Słuchając ich, zachęcając i powtarzając: "Dzisiaj, właśnie teraz ty jesteś dla mnie najważniejszy".
I wiesz co?
Za 10 lat te słowa powrócą, gdy mój syn będzie miał 17 lat, a ja go zatrzymam i poproszę aby po prostu posiedział ze MNĄ przez kilka minut ... i on to zrobi.